Skip to main content

Institut Chiari & Siringomielia & Escoliosis de Barcelona

List do Dr. Royo od Giovanniego Lanzoni, męża jednej z pacjentek

Drogi przyjacielu piszę do Ciebie… Drogi Miguel Royo Salvador:

Pozwól że będę się do Ciebie zwracał po prostu Miguel. Piszę ten krótki list aby wyrazić moją wdzięczność i uznanie, będąc jednym z niewielu szczęściarzy na świecie którzy mogli Cię odszukać. Chiciałbym tu uwiecznić nietyle Twoje dokonania w dziedzinie neurochirurgii ( nie jest to na miejscu gdyż nawet nie umiałbym użyć odpowiednich terminów z tej dziedziny ponieważ zajmuje się czymś zupełnie innym), co Twój charakter i człowieczeństwo. Miałem przyjemność uczestniczyć w wykładzie zorganizowanym w Triestrze przez Associazione Italiana Sindrome Arnold Chiari, Siringomielia, Scoliosi Filum Tomizzati, dnia 12/11/11 w „Circolo Sottufficiali”, ponieważ moja córka i ja towarzyszyliśmy mojej żonie, Ricie Rovigo, któą zoperwowałeś metodą sekcji Filum Terminale w maju tego roku. Jak napewno pamiętasz, moja żona cierpi na poważną skoliozę oraz jej życie utrudniały problemy z oddychaniem co zaprowadziło do niewystarczającego dotelenienia krwi. Po operacji drogi Miguelu, ból w ramieniu prawie ustał, oddech się polepszył i obcnie po okresie raz lepszym raz gorszym, poziom tlenu we krwi (emo-gas) wrocił do normy.

Jednak jak już wczesniej wspomnialem, chciałby podkreslić, oprócz Twojego wielkiego talentu zawodowego, Twoje człowieczeństwo i bycie zawsze dostępnym dla chorych.

Po kolacji zorganizowanej na koniec wykładu, pożegnawszy się z przyjaciółmi, udałem się do baru aby napić się kawy, wtedy się pojawiłeś i dotrzymaliśmy sobie towarzystwa jak to robią dobrzy koledzy. Rozmawialiśmy o mojej żonie Ricie i na jedno z moich pytań odpowiedziales że ona miala dużo szczęścia. Drogi Miguelu, myślę że nie miałes racji: ze szczęściem jest tak jak z wiarą w Boga, trzeba je odszukać. My zaczęliśmy szukać ( w mas mediach, internecie, etc.) i znaleźlismy Ciebie.

Bardzo Ci dziękuje drogi Miguelu.

Chciałbym aby ten list stał się takim małym prezentem za nadzwyczajną pracę Twoją i twojej ekipy. Mam nadzieję że przeczytają go wszyscy chorzy na siringomielię i Arnolda Chiari I, a przede wszystkim ci neurochirurdzy ze szpitala Civile w Rovira, którzy wykluczyli u mojej żony siringomielię aby po operacji w Instytucie okazało się że nie byli w stanie dać wiary jej efektom.

Kończąc, drogi Miguelu i dziekujac Tobie i twojej ekipie jeszcze raz za wszystko co dla nas zrobiłeś, mam nadzieję że w maju 2012 roku, kiedy przyjadę z moją żoną do Instytutu w Barcelonie na roczną wizytę kontrolną, znowu napijemy się razem kawy. Rovigo 14/11/2011 Gianni Lanzoni